VIK – testowany w terenie

Aktywnym być …  jesienią i zimą

 

Śmiało mogę  powiedzieć, że zaliczam się do grona ludzi aktywnych. Nie lubię siedzieć w jednym miejscu. Kocham biegać, jeździć na rowerze, nartach, grać w tenisa, pływać czy spacerować po lesie. Pewnie zgodzicie się, że uprawianie wszelkiego rodzaju aktywności latem jest proste i przychodzi jakoś tak łatwiej. Nie potrzeba ciepłych ubrań, czapek, a i z motywacją do wyjścia z domu w piękny, ciepły letni dzień, aby pobiegać czy pojeździć na rowerze nie ma problemu. Co innego w okresie jesienno-zimowym. Wtedy zwykły jogging wydaje się być nie lada wyzwaniem.

 

Właściwie prawie nigdy nie inwestowałam w specjalną odzież do uprawiania sportów jesienią czy zimą. No może poza odzieżą narciarską, gdzie nie da rady bez spodni narciarskich i bielizny termoaktywnej. Na bieganie czy rower późną jesienią wybierałam po prostu sportowe leginsy i cieplejszą kurtkę lub kamizelkę. Nie zawsze ten zestaw się sprawdzał,  głównie ze względu na brak właściwości odprowadzania wilgoci.

 

W porze około zimowej ciężko jest dobrać odpowiednią odzież do uprawiania aktywności. Przede wszystkich każda aktywność jest inna i wymaga od ubrań innych właściwości. Dodajmy do tego dynamicznie zmieniające się warunki pogodowe. Na nartach potrzeba specjalnej bielizny, która poza strefami odprowadzającymi pot, powinna również zapewnić komfort cieplny. Na spacerze wystarczy coś z ciepłej dzianiny, a na górski trekking czy rower coś wiatroszczelnego o wysokim współczynniku oporu cieplnego. Czy istnieje coś co sprawdzi się przy większości tych aktywnościach?

VIK – testowany w terenie

VIK – mylne pierwsze wrażenie

 

W październiku w moje ręce trafiły produkty z linii VIK: VIK Full Zip Women Amber Yellow oraz VIK Leggings Women Rocky Grey. Przyznam szczerze, że podeszłam do odzieży z tej linii z rezerwą. Na pierwszy rzut oka VIK Full Zip wygląda na zwykłą, rozpinaną bluzę, alternatywę dla popularnego kiedyś polaru. Dla leginsów ciężko było mi znaleźć odpowiednie zastosowanie. Dałam tym produktom szansę  i nie zawiodłam się!

VIK – testowany w terenie

Aktywne testowanie

 

Po pierwsze zaskoczyła mnie wewnętrzna warstwa bluzy i leginsów. Materiał Micropile Stretch+ został poddany procesowi puszenia od wewnętrznej strony, dzięki czemu zwiększono możliwości termiczne, a kontakt dzianiny ze skórą jest niezwykle przyjemny. Niejednokrotnie perspektywa otulenia ciała tym miłym puszkiem zmotywowała mnie do jazdy rowerem do pracy w ciemny, zimowy poranek.

 

Przyjemny w dotyku materiał to nie wszystko. Zarówno bluza, jak i leginsy są bardzo ciepłe. Zdarzyło mi się jechać rowerem przy -12C i nie czuć absolutnie żadnego dyskomfortu, co więcej – naprawdę czułam przyjemność z jazdy 😊 – ku zdziwieniu wielu osób, dla których zwykły spacer w takiej temperaturze bez zmarznięcia graniczy z cudem. Dodam, że ubieram VIK’a na różne sposoby. Jeśli jest to początkowa faza jesieni – wystarczy T-shirt i bluza. Jeśli jest nieco chłodniej, na bluzę zdarza mi się ubrać kamizelkę puchową i jestem gotowa na poranny jogging. W czasie deszczu, dobieram kurtkę przeciwdeszczową – tak zdobyłam w VIK’u Śnieżnik, natomiast kiedy przychodzą temperatury minusowe, wspieram się cieplejszą, puchową kurtką. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zmarznąć, a cały dotychczasowy sezon zimowy przebiegałam i przejeździłam na rowerze z VIK’iem.

Warto również wspomnieć o właściwościach paroprzepuszczalności – w trakcie aktywności, pot odprowadzany jest na powierzchnię materiału, skąd odparowuje, pozostawiając uczucie ciepła i suchości. Zauważyłam również, że podczas jazdy w lekkim deszczu, leginsy naprawdę szybko wysychają. Pozostając przy leginsach – zostały uszyte z wysokim stanem, który wybaczy nieco większą kolację 😉. Nie zsuwają się z bioder, są elastyczne i świetnie dopasowują się do sylwetki. 

Proste i funkcjonalne

 

Jeśli chodzi o design – jest prosty i minimalistyczny, jednocześnie zachowując funkcjonalność. Mi to odpowiada. Rozpinana bluza posiada 2 boczne kieszenie na zamek (ważna cecha przy bieganiu!) oraz otwory na kciuk przy rękawach. Do tego kolekcja dostępna jest w wielu, unikatowych kolorach.

 

Linia VIK oferuje naprawdę szeroki asortyment. Oprócz bluzy rozpinanej i damskich leginsów w ofercie dostępne są również: bluza z zamkiem ¼, uniwersalna bluza z kapturem, kamizelki oraz leginsy UNISEX, czapki i komin. Do wyboru, do koloru!

Werdykt

 

Podsumowując, jestem z VIK’a bardzo zadowolona i jest to moja ulubiona odzież do aktywności w porze jesienno-zimowej. Zarówno bluza jak i leginsy dały radę w najróżniejszych warunkach pogodowych przy wielu rodzajach aktywności. Wypad w góry, rower, jogging czy na zwykły spacer w lesie – sprawdzi się idealnie i zapewni komfort cieplny w trudno przewidywalnych, chłodniejszych miesiącach.

VIK – testowany w terenie
  • search