Test pochodzi z blogu podróżniczego o Islandii - Bite of Iceland.
“Od dawna szukaliśmy odpowiednich kurtek, które będą chroniły nas przed islandzkim przenikliwym chłodem i świetnie będzie się w nich przemierzało górskie szlaki. Bardzo ucieszyliśmy się, kiedy firma Fjord Nansen przekazała nam dwie kurtki Idunn w celu ich przetestowania (wersję damską i męską).
Fjord Nansen Idunn to kurtka, która świetnie sprawdza się jako warstwa zewnętrzna w warunkach suchych. Można używać jej samodzielnie, kiedy jest dość chłodno, nie pada i zbyt mocno nie wieje. Kiedy nadciąga deszcz lub silny wiatr, wystarczy na nią założyć klasyczną kurtkę górską z membraną. Wówczas Idunn zamienia się w warstwę wewnętrzną o doskonałych właściwościach termicznych, z powodzeniem zastępując bluzę polarową czy sweter puchowy.
Jest lżejsza i zajmuje zdecydowanie mniej miejsca niż polar. Przy tym w przeciwieństwie do swetra puchowego, można ją stosować, kiedy jest mokro czy wilgotno. Ze względu na jej wypełnienie syntetyczne, kurtka świetnie sprawdza się w islandzkim klimacie. Nie straszny jej niewielki deszcz i islandzka wilgoć.
Ponieważ kurtka Idunn jest bardzo lekka, zawsze mieliśmy ją przy sobie. Sprawdzała się świetnie podczas wędrówek górskich czy też na lodowcu. Jeśli zanosiło się na większy deszcz, wkładaliśmy na nią klasyczną kurtkę górską. Oddychalność Idunn jest świetna, a przy tym kurtka ta jest bardzo wygodna i nie krępuje ruchów. Zawdzięcza to bocznym wstawkom z elastycznego materiału typu softshell. Nie przepuszcza też wiatru w takim stopniu jak kurtka polarowa.
Szukaliśmy kurtek ciepłych, a przy tym bardzo lekkich oraz takich, które na dodatek zajmą bardzo mało miejsca w bagażu. Idunn posiada każdą z wyżej wymienionych cech. Świetną sprawą jest to, że można ją spakować nawet do małego plecaka, w którym zajmie naprawdę niewiele miejsca. Nie trzeba się też martwić o to, że zgnieciona się odkształci. Po wyjęciu jej z bagażu, w którym było stosunkowo mało miejsca i trzeba było ją do niego upchać, wyglądała tak samo dobrze. Nawet i na szlaku można cieszyć się z nienagannego odzienia.
Test kurtki Fjord Nansen Idunn
Czas testowania: Kurtki Idunn używaliśmy dotychczas przez ponad pół roku w stosunkowo trudnych islandzkich warunkach, od końca kwietnia do połowy listopada. Na pewno będziemy chodzić w nich także i w kolejnych sezonach.
Jak sprawuje się kurtka Idunn w różnych warunkach
Warunki suche: Trudno sobie wyobrazić lepsze odzienie, kiedy jest sucho i chłodno. Ta kurtka jest stworzona na właśnie takie warunki i sprawdza się w nich idealnie.
Wiatr: Idunn nie jest oczywiście typowym odzieniem wiatroodpornym. Jej właściwości pozwalają radzić sobie z umiarkowanymi podmuchami wiatru. Gdy mocno wieje, a raczej, gdy przychodzi prawdziwa islandzka wichura, konieczne jest założenie klasycznej kurtki górskiej albo windstoppera.
Deszcz: Idunn radzi sobie także z niewielkim deszczem. Po krótkich opadach materiał szybko schnie. Ulewy na Islandii to jednak nie przelewki. Także latem zdarzyła się nam wędrówka, podczas której padało dosłownie przez cały dzień. Jako że kurtki Idunn miały nam zapewniać przede wszystkim ciepło, to jeśli zaczynało mocno padać, czym prędzej wkładaliśmy na wierzch kurtki przeciwdeszczowe.
Śnieg: Na Islandii śnieg potrafi zaskoczyć o wiele wcześniej niż na innych terenach, czasem także nie tak późną jesienną porą. Opadające na kurkę płatki śniegu nie powodowały jej zawilgocenia.
Zalety kurtki Fjord Nansen Idunn
- Fjord Nansen Idunn stanowi doskonałą warstwę termiczną. Wypełnia ją syntetyczna ocieplina o bardzo dobrych parametrach termicznych.
- Idunn świetnie sprawdza się podczas wysiłku i wszelkich aktywności na świeżym powietrzu. Kurtka oddycha i bardzo dobrze odprowadza wilgoć, jeśli założy się pod nią bieliznę termoaktywną.
- Jest bardzo lekka. Nie trzeba się martwić, że przysporzy dodatkowych kilogramów do dźwigania, waży jedynie 560 g (rozmiar L).
- Kurtka jest niewielka po spakowaniu. Świetną sprawą jest to, że można ją spakować nawet do bardzo małego plecaka, w którym zajmie mało miejsca. Nie trzeba się martwić o to, że się odkształci.
- Nieodpinany kaptur jest bardzo dobrze wyprofilowany. Tworzy on mały daszek, który ochrania twarz przed kroplami deszczu. Jest też na tyle duży, że nosząc kurtkę Idunn, śmiało można wkładać też grubą czapkę.
- Choć rękawy nie mają ściągaczy, ich wyprofilowanie sprawia, że nie przedostaje się do nich wiatr.
- Kurtka posiada pakowne i zapinane na zamek kieszenie umieszczone na biodrach.
- Jest starannie uszyta z mocnego materiału, któremu niegroźne są wszelkie otarcia. Podczas trekkingów nie musicie się obawiać o zadraśnięcia na materiale. Po pół roku użytkowania wciąż wygląda jak nowa. Nigdzie się nie popruła i żadne szwy nie puściły.
- Kurtka jest bardzo miła w dotyku.
- Po praniu kurtka nie traci na swych właściwościach. Nadal jest tak samo ciepła, a wypełniająca ją ocieplina sprężysta.
- Posiada bardzo dobre zamki – nie ma z nimi najmniejszych problemów.
Wady kurtki Fjord Nansen Idunn
- Brak ściągaczy przy kapturze. Rzeczą, która momentami nam przeszkadzała, był brak ściągaczy przy kapturze. Odczuwaliśmy to najbardziej przy islandzkich wichurach, nierzadko dających się naprawdę we znaki. W takich przypadkach chciałoby się powstrzymać nieprzyjemnie zimne podmuchy powietrza, opatulając się jak najciaśniej można.
- Z początku bardzo ucieszyły nas otwory na kciuki w rękawach. Kiedy jest zimno, wkłada się kciuki w otwory i zakłada rękawiczki. Wówczas zimno nie ma jak się przedostać. Problem z nimi jest taki, że dość mocno uciskają między palcami i krępują ruchy. Jest to szczególnie niewygodne, jak się wędruje z kijami trekkingowymi. Być może rozwiązaniem byłoby kupno kurtki o rozmiar większej.
- Kurtka sprawdzałaby się lepiej jako warstwa wewnętrzna, gdyby kaptur był odpinany.
- Ucieszyłoby nas także, gdyby Idunn posiadała dołączony w sprzedaży woreczek do kompletu. Przydałby się w sytuacji, gdy trzeba zdjąć ją na trasie. Kurtka wówczas zajmowałaby w plecaku mniej miejsca.
- Kurtka występuje tylko w jednej wersji kolorystycznej – niebieskiej. Byłoby super, jeśli w przyszłości pojawiłyby się też inne kolory.
Podsumowanie
Kurtka Fjord Nansen Idunn sprawdzi się jako fantastyczna warstwa izolacyjna nawet i w bardzo chłodne dni. Poza Islandią używaliśmy jej z powodzeniem też kilkukrotnie w Polsce podczas wypadów na biegówki. Jest niesamowicie wygodna, ciepła, lekka i bardzo dobrze przemyślana. W zestawie z kurtką przeciwdeszczową i bielizną termoaktywną można wędrować w niej po Islandii, nie zważając nawet na najbardziej nieprzychylną aurę. Polecamy ją oczywiście nie tylko na islandzkie szlaki!