Bartosz Czauderna
Kajakarstwo, podróże
Kajakarstwo freestylowe uprawia od 2007 roku, z sukcesami kończąc starty na Mistrzostwach Polski i Świata.
Bartosz jest człowiekiem żywiołu, studiował dwa kierunki na AWFie i UJ, jednocześnie intensywnie trenując do startów w pucharach świata. Swoją zawodniczą karierę szybko ukierunkował na tory instruktorsko-sędziowskie, co pozwoliło mu na zwiedzenie niemałej części świata w poszukiwaniu najlepszych miejsc do kajakarstwa, m.in. Anglię, USA, Kanadę, Francję, Kostarykę, Argentynę, czy Ugandę.
Magister Wychowania Fizycznego oraz Zarządzania w Sporcie. Zawiesił doktorat z Zarządzania w Ekonomii na Uniwersytecie Jagiellońskim aby całkowicie oddać pasji sportu, podróży oraz organizacji wypraw. Prowadzi biuro organizujące wyjazdy kajakowe dla spragnionych przygody, Love it Live it.
Najważniejsze osiągnięcia
– 2018 V-ce Mistrzostwo Europy, Cunovo, Słowacja
– 2017 8 m-ce Mistrzostwa Świata, San Juan, Argentyna
– 2010 V m-ce na Pucharze Świata
– Pierwszy Polak, który spłynął Kanion Zambezi (Zambia), Bystrza Białego Nilu (Uganda) oraz Rzekę Slave (Kanada)
– Każdy kogo szkolił i zaraził pasją do Kajakarstwa
Dobry wybór według Bartka
Namiot Veig II 3kg
Super sprawa na podróże gdzie ważna jest jakość, ale również liczycie się z wagą. Stosunkowo lekki, a bardzo dobrze wykonany. Największa różnica to długość namiotu — dodatkowe 20 cm robi ogromna różnice w komforcie spania na dłuższą metę i daje miejsca na bagaż. Osobiście podróżuję busem po Europie albo latam z kajakiem, gdzie zawsze zabieram namiot w środku. Spać zdarza mi się w dość ekstremalnych warunkach. Dla mnie najważniejszy jest stosunek wytrzymałości do wagi, namiot mieści się w dopuszczalnej wadze ekwipunku sportowego do podróży lotniczej, a na rzece bez problemu wrzucę go do rufy kajaka oraz fakt, że mogę na nim polegać.
Paru dniowa ekspedycja, całe dnie na wodzie i wracasz wykończony. Ten namiot przeżył już spanie na dnie kanionu, w dżungli, piaszczyste plaże gorącej Zambezi czy po prostu bycie miejscem zabaw dla małp pod tropikiem przy nieobecności właścicieli ! Szczególnie to ostatnie okazało się wyzwaniem, pod którym pozostałe namioty zostały – dosłownie – rozłożone na wszystkie rurki. Na pobojowisku został tylko jeden, więc oficjalnie Veig II jest małpo-odporny. 
Torba Adventure Bag
Nie ma nic lepszego niż torby kajakowe z dobrego materiału. Odporne na deszcz, wygodne w transporcie i bardzo uniwersalne. 65L Adventure Bag to jest torba, która praktycznie zastąpiła mi na zawsze walizkę lub plecak na wyjazdy. Wygodna, pakowna no i może zamiennie służyć jako zwykła na ubrania bądź na mokre rzeczy kajakowe. 35L to mój nieodłączny partner na rzece. W niej płynie mój dron, telefon oraz apart, często na kolanach pod fartuchem. Czy wlewająca się woda, czy potencjalna wywrotka – nie boje się o zawartość torby i zawinięte dla ochrony i wysuszenia rąk w jeden ręcznik każde, śmiało wyciągam pośrodku rzeki, aby zdobyć najładniejsze ujęcia.
Ręcznik Frota
Zabawne? Może. Mały, szybko schnący i idealny do wytarcia się po pływaniu ręcznik to na wodzie największy skarb. Jest na tyle duży, że komfortowo mogę go używać na co dzień, a schodząc z wody czasem nawet parę razy dziennie – fakt, że wysycha bardzo szybko, pozwala mu pozostać użytecznym na bardzo długo!
